Warsztaty z lawendą
Zatem już planujemy cykl warsztatów. Na początek warsztaty lawendowe. Pytacie jak wyglądają takie warsztaty i co będzie się na nich działo? To odpowiadamy. Szału z lawendą w tym roku nie będzie, ale na pewno zrobimy bukiety lawendowe, przy okazji racząc się pięknym zapachem tego zioła (aromaterapia ![😉](https://ci5.googleusercontent.com/proxy/DuwqR7gOV8yiPjCMu_Xy-ThHRlSQF3thMjsP8S2GhM4mHjzuX8O9-3lm9X0tG625RkldhGzmzSZj-8rGbeRfOigcQLcMMmBoASVfm4rBCMlDgyMyjjG1=s0-d-e1-ft#https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tb0/1.5/16/1f609.png =16x16) ). Uruchomimy alembik i przeprowadzimy proces destylacji lawendy, a także mięty, której jest u nas od zatrzęsienia. Wiele olejku z tego procesu nie powstanie, natomiast w wyniku destylacji parą wodną, na pewno uzyskamy dużo hydrolatu.
A czym jest hydrolat? To surowiec, który otrzymuje się z liści bądź kwiatów dzięki metodzie destylacji z parą wodną. Podobnie jak olejki eteryczne, hydrolaty to czyste esencje roślinne, tyle że w łagodniejszej, bo rozcieńczonej formie. Dzięki temu mogą być one stosowane bezpośrednio na skórę (w formie toniku lub odświeżającej mgiełki zapachowej). Warsztaty są czasem relaksu i odpoczynku, więc będziemy popijać orzeźwiającą lemoniadę, przygotowaną wcześniej z cytryny, mięty i lawendy, a także będziemy sobie piekły podpłomyki i wcinały je z własnym syropem cytrynowym. Będzie kupa śmiechu i zabawy, zatem już dziś zapraszamy. Nikt nie wyjdzie z naszych warsztatów spragniony, głodny czy smutny. Ten czas ma służyć odpoczynkowi, regeneracji i wyciszeniu.