Myszka

Myszka

Myszka trafiła do nas jako młody kot. Prawdopodobnie ktoś ją nam podrzucił, wiedząc, że otaczamy opieką zwierzęta. Po okresie kwarantanny trafiła do adopcji, jednak po ponad miesiącu z niej wróciła. Powodem była agresja przejawiana wobec domowników. Po powrocie Myszki z adopcji ujawniły się problemy jelitowe oraz ogólny spadek odporności. Po wyleczeniu Myszki i zrobieniu jej kompleksowych badań zdecydowaliśmy, że czas przeprowadzić zabieg kastracji. I stało się coś czego nikt nie przewidział. Myszka umarła podczas zabiegu. Doszło do zatrzymania akcji serca i tylko dzięki walce podjętej przez lekarzy, Myszka wróciła do świata żywych. Niestety w wyniku niedotlenienia w jej organizmie zaszły poważne zmiany. Początkowo Myszka była jak roślinka. Nie jadła, nie piła, nie ruszała się, miała wzmożone napięcie mięśniowe. Okazało się również, że straciła wzrok. Od początku wdrożyliśmy szereg działań z nadzieją, że będzie jeszcze szczęśliwym, wesołym kotem. Codzienna magetoterapia, kroplówki, szereg leków dały efekt. Myszka zaczęła spożywać pokarmy, napięcie mięśniowe stopniowo się osłabiało, jednak wzrok nie wracał. Straciliśmy już nadzieję , że kocię będzie widzieć. I stał się cud. Po dwóch miesiącach od zabiegu zauważyliśmy, że Myszka widzi. Dziś znów jest radosnym kotem. Do adopcji jednak już nie pójdzie, zostanie u nas do końca swojego życia.

Z życia wzięte

13.08.2021

Piątek trzynastego okazał się nie pechowy, a tragiczny dla naszej koteczki Myszki. Dzisiaj pojechaliśmy z wynikami krwi do Przychodni Weterynaryjnej Aksvet w Oławie na umówioną sterylizację. Zabieg rutynowy, kot młody, wyniki dobre. Niestety, tuż po podaniu znieczulenia serce kotki zatrzymało się. Myszka umarła na 5 minut. Akcja reanimacyjna trwała pół godziny, bo oddechu nie było przez 25 minut. Myszka wróciła z drugiej strony, jednak co będzie dalej z jej stanem, dowiemy się w ciągu najbliższych dni. Jasna rzecz, nie mamy pretensji do lekarzy, a nawet jesteśmy wdzięczni za upór dr. Wojciecha Aksman za to, że się nie poddał i walczył o kocie życie przez 30 minut. Myszka jest w swoim pokoiku, dochodzi do siebie i mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

14.09.2021

Dzień dobry. Kontrola. Myszka jest już w Przychodni weterynaryjnej GRYF dr n. wet. Aneta Bocheńska i sprawdza czy gabinet jest przystosowany do potrzeb kotków niepełnosprawnych. Co kotka - inspektorka ustaliła, napiszemy później.

10.10.2021

Dziś na dobranoc, opowiemy Wam bajeczkę…o Alicji w Krainie Czarów. Gdzieś niedaleko, w domu pełnym zwierząt mieszkała pewna czarowna istotka, która mimo wielu trudności i niepowodzeń miała w sobie ogromną wolę życia i radość. Przyszedł jednak taki dzień, kiedy przyleciały anioły i mała, drobna istotka nagle znalazła się po drugiej stronie lustra….. No, może bajka nie całkiem tak brzmiała, ale zapewne wiecie, jakie wydarzenia są kanwą naszej bajeczki. Tak, historia viadrusowej Kotki Myszki, która w trakcie rutynowego zabiegu sterylizacji, odeszła na 5 minut do aniołków. Wróciła jednak, niczym Alicja z Krainy Czarów i podjęła walkę o powrót do zdrowia, bo Myszka wróciła, ale jej oczka już nic nie widziały (a przez pierwsze dni Mysia również nie jadła, nie piła, nie potrafiła nawet podnieść główki, nie mówiąc już o przemieszczaniu się o własnych silach). Zrobiliśmy ile tylko mogliśmy, by jej pomóc. Codziennie leki, magnetoterapia, masaże i zauważaliśmy poprawę jej stanu zdrowia. I dziś stało się, Myszka zauważyła odbicie Celki w lustrze. Teraz już będzie tylko lepiej, a lustro będzie służyło Myszce, tylko po to by mogła spoglądać w swoje piękne oczęta.